Marek Raduli - kronika: 
 SQUAD w studio, 2003/2004
Się dzieje KRONIKA SPRZĘT GITARY PŁYTY GALERIA Po godzinach
2004: SQUAD w studio

Obszerne relacje ze studia, w którym muzycy grupy SQUAD dokonali nagrań w grudniu 2003 roku,
zamieściły marcowe numery pism 'AUDIO' i 'Estrada i Studio', dołączając płytkę z trzema utworami.
 Winieta pisma AUDIO
 
 Internetowy zwiastun płyki SQUAD  Estradia i Studio 
 numer z marca 2004 
 wewnątrz płytka SQUAD!


Trzy utwory,
ponad 20 minut
rozwibrowanej
i niezwykłej muzyki!
Skondensowana
moc i energia
wieloSQUADnikowa!


Było - i minęło.
Zapowiadana mała płytka supergrupy SQUAD była
w marcowych numerach
pism 'AUDIO'
i 'Estrada i Studio'!
Po prostu - SENSACJA.
To była jedyna okazja,
kto ją zmarnował,
musi teraz zaczekać
na CAŁĄ płytę SQUADu.
A o tym krążku
można poczytać niżej...

 AUDIO 
 numer z marca 2004 
 wewnątrz płytka SQUAD!

Samodzielnemu CD towarzyszyły fotografie ze studia + dokładny opis sprzętu, podłączeń i mikrofonowania

 SQUAD w studio, relacja 
 'Estrada i Studio', III '2004  SQUAD w studio, relacja 
 'Estrada i Studio', III '2004  SQUAD w studio, relacja 
 'Estrada i Studio', III '2004  SQUAD w studio, relacja 
 'Estrada i Studio', III '2004
 
 Płytka promocyjna SQUAD 2004 
 Bass Dance / Smut / Johann 
 fot. Jola Olszta Kto się zagapił, może tylko żałować;
to był superrarytas - 'singiel' SQUAD -
zapowiadający "dużą" płytę zespołu...
Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o., 2004
Na płytce zamieszczono trzy utwory:
1. Bass Dance 6:40
(kompozycja Wojtka Pilichowskiego)
[ PLIK w FORMACIE  .mp3  6284 kB ]

2. Smut 7:25
(kompozycja Marka i Tomka Bidiuka)

3. Johann 7:50
(kompozycja Marka)
Razem prawie 22 minuty ostrej jazdy!
Ta płytka jest jak wiosenna burza -
intensywna i gwałtowna, kończy się nagle -
ale długo nie można o niej zapomnieć...



Do miniatury strony pisma (po prawej  →  )
podłączony jest plik .pdf (Adobe Acrobat);
można przeczytać opowieść Marka...
Niżej - fragment:

   Zapowiedź płytki SQUAD w pismach 
 'AUDIO' i 'ESTRADA i STUDIO', 2/2004
"...SQUAD to w tej chwili moje główne zajęcie i mam nadzieję,
że trochę zamieszamy na polskiej scenie. Także nagraniami,
których kilka już dokonaliśmy. Tuż przed końcem 2003 roku
spotkaliśmy się w studio i kilka utworów zostało zarejestrowanych
- ten materiał zaprezentuje mała płytka wydana przez 'AVT'.
Jednak planowana pierwsza 'pełnowymiarowa' płyta SQUAD
nie może być tylko studyjna, bo studio to nie jest nasz żywioł...
Dlatego dokonaliśmy także nagrań na żywo - w Jaworkach,
w fantastycznym klubie 'Muzyczna Owczarnia' 21 lutego -
bo potrzebny był nam strumień energii, bijący od żywej
i czujnej, reagującej widowni (a tam jest tylko taka!), by wytworzyć
wielokrotne, pozytywne sprzężenie i wielokierunkową interakcję.
Dopiero taki zestaw pozwoli nam skompletować skład płyty,
do której zapraszam już teraz
".
Marek Raduli, 2003/2004
dla 'Estrada i Studio'
Notował: (jkw)
Relację z nagrań płytki SQUAD
zamieściły w marcu 2004 r. pisma
'AUDIO' i 'ESTRADA i STUDIO'
 Wirtualna Polska, marzec 2004 r. 
 dane o utworze 'Bass Dance' grupy SQUAD
"Zanotowałem" powyższe dane w serwisie WP/Strefa mp3 w nocy z 1 na 2 kwietnia 2004 r.
(PS. jkw: latem 2005 roku ściągnięć było blisko 5.000, a przesłuchań - grubo ponad 8.000; ocena - 8.0)
 AUDIO - wstęp do reportażu
 'Estrada i Studio' - winieta pisma
Marzec 2004
 SQUAD w studio, luty 2004 
 fot. Łukasz Rygało dla 'Estrada i Studio'

Tekst: Redakcja 'Estrada i Studio', fotografie: Łukasz Rygało, publikacja: EiS, marzec 2004
Niezły SQUAD w studiu
  Dołączony do tego numeru EiS dodatkowy krążek CD to efekt sesji nagraniowej supergrupy SQUAD. Jej założycielem jest Marek Raduli, do niedawna gitarzysta formacji Budka Suflera, a grają z nim same znakomitości polskiej muzyki: Wojtek Pilichowski (bas), Tomasz Łosowski (perkusja), Wojtek Olszak (instrumenty klawiszowe) oraz znakomity skrzypek, Adam Bałdych.

 SQUAD w studio

  Niniejszy reportaż opisuje proces nagrywania trzech utworów zamieszczonych na naszym dodatkowym krążku. Materiał ten jest fragmentem płyty zespołu SOUAD, która już niedługo ukaże się w sprzedaży. Nasi czytelnicy mają zatem unikalną możliwość poznania szczegółów technicznych związanych z produkcją tej płyty, a także wysłuchania kilku pochodzących z niej utworów jeszcze przed oficjalną premierą. Nagrania rozpoczęliśmy dość tradycyjnie, od ujęcia perkusji.

1. Miniaturowe mikrofony AKG C 418 z klipsami mocowanymi do rantów bębnów.

 mikrofonowanie bębnów

  Mozolny proces przygotowania instrumentu [rozbudowany zestaw Tama Starclassic (klon), blachy Zildjan, naciągi Aquarian] do gry, poprzez staranne rozstawienie gąszczu statywów i nastrojenie bębnów po kilku godzinach zaowocował rozpoczęciem omikrofonowania. Do kotłów użyliśmy specjalistycznych mikrofonów AKG C 418 wyposażonych w uchwyt do mocowania na obręczy bębna, do którego elastycznie przymocowana jest miniaturowa kapsuła pojemnościowa. Blok przedwzmacniacza wzmacniającego sygnał z kapsuły mikrofonu znajduje się na końcu przewodu, tuż przy gnieździe. Bęben centralny nagłośniony został mikrofonem dynamicznym Shure Beta 52, który umieściliśmy w starannie wyszukanym miejscu, wcześniej sprawdzając efekty jakie możemy uzyskać z pomocą innych modeli mikrofonów przeznaczonych do podobnych zastosowań, jak np. AKG D 112, czy Sennheiser e602. Werbel nagłośniony został mikrofonem pojemnościowym Shure Beta 98DS. Przy bliskim umieszczeniu mikrofonu względem membrany uzyskaliśmy jednak mało klarowny, pozbawiony ataku i pełen rezonansów dźwięk. Drogą eksperymentów ustaliliśmy, że najbardziej optymalny sygnał uzyskuje się ustawiając mikrofon centralnie nad membraną, na wysokości około 20 centymetrów od niej. Wprawdzie ograniczało to nieco pole manewru perkusiście, ale szybko dostosował się on do nowej sytuacji. Drugi werbel nagłośniony został mikrofonem Audix OM2. Blachy ujęte zostały przy pomocy trzech mikrofonów: małomembranowych Oktava MK 012 po bokach i lampowym MKL 5000 (przełączony na charakterystykę dookólną) centralnie. W odległości około trzech metrów od bębnów ustawiony był mikrofon Neumann TLM 103, skierowany nieco w dół, aby nie ściągać nadmiernie dużo blach. Sygnały z wszystkich mikrofonów przetwarzane były przez przedwzmacniacz z blokiem kontroli dynamiki sygnału CLM Dynamics DB 8000s.

2. Sygnał z basu przez kompresor TL Audio Fat Man podawany był na wzmacniacz mocy Ashdown
    i równolegle na przedwzmacniacz Demeter.


 wzmacniacze basowe

  Gitary basowe (Ibanez Prestige 6 String Fretless lub Yamaha 6 string TRB) ujmowaliśmy z dwóch źródeł. Sygnał za pomocą lampowego przedwzmacniacza TL Audio podawany był na wejście końcówki mocy Ashdown APM-1000 EVO II sprzężonej z kolumną głośnikową (preamp Ashdown ABM-RPM EVO II, kolumny Ashdown ABM-410T i ABM-208) i równolegle na przedwzmacniacz Demeter. Sygnał z mikrofonu AKG D 112 trafił do przedwzmacniacza lampowego TL Audio. Oba tory skierowano do limitera Waves L2, gdzie sygnały zostały skontrolowane w szczytach i zamienione na postać cyfrową. W zależności od użytej gitary korekcie podlegał jedynie poziom wysterowania sygnału. Niektóre partie basu granego w niskich rejestrach kciukiem dublowane były poprzez zagrywki palcowane, by wzmocnić i ocieplić emisję niskich tonów. W przypadku gry kciukiem przed dystrybucją sygnałów na wzmacniacz i preamp sygnał poddawany był również lampowej kompresji.

3. Rejestracja basu mikrofonem AKG D 112.

 mikrofonowanie basu

4. Wojtek Olszak rejestruje w swoim studio partię piana Fendera.

 nagrywanie klawiszy

  W nagraniu [instrumentów klawiszowych] użyto dwóch klasycznych obecnie instrumentów: Rhodes Mark I - elektryczne piano z 1973 roku, oraz Mini Moog - instrument z 1970 roku. Sygnał z obu instrumentów przeszedł przez przedwzmacniacze i ograniczniki analogowej konsolety Studer 169 i został zamieniony na postać cyfrową przez ośmiokanałowy przetwornik Apogee AD8000, z którego podano go wprost na rejestrator twardodyskowy.

5. Elektroniczne efekty wykorzystywane przez skrzypka: multiefekt TC Electronics G • Force
    oraz procesor efektów modulacyjnych i efektu distortion Electrix MoFX.


 efekty do skrzypiec

  Instrument (Yamaha Silent Violin SV-100) nagrywany był liniowo, ponieważ barwa generowana była z procesora cyfrowego, dla którego instrument był jedynie kontrolerem. Sygnał z procesora TC Electronics GForce trafił do przedwzmacniacza i kompresora lampowego TL Audio, następnie na przedwzmacniacz CLM Dynamics DB 8000s, skąd drogą cyfrową podany został wprost do rejestratora. W studio było także kombo AER Compact 60, użyte jako odsłuch.

6. Zestaw gitarowy:
    wzmacniacz Diezel Herbert z zestawem głośnikowym Orange 2x12" Celestion Vintage 30,
    krosownica Rocktron, delay T-Rex, delay Ibanez, shifter Boss, delay-reverb Boss.
    Wśród efektów podłogowych znalazły się: volume Ernie Bali, Fireball II Banzai,
    Jim Dunlop Wah GCB-95  oraz sterownik MIDI firmy Boss. Okablowanie - Planet Waves.
    Gitara - John Suhr 2000.


 system gitarowy

Miksowanie

  Proces ten wymagał czasu z jednej podstawowej przyczyny - trzeba było "odpocząć" od nagrań, by móc nabrać do nich dystansu i wychwycić błędy, których można nie dostrzec we wstępnym etapie obróbki. Bardzo istotny był również udział członków zespołu, którzy w końcowym etapie otrzymali propozycje aby wyrazili swoje opinie i uwagi, celem dokonania zmian w zgraniach utworów.

  Podstawę prac stanowiło wypracowanie satysfakcjonującego i spełniającego kryteria gatunku brzmienia sekcji rytmicznej. Kolejnym etapem była wzajemna korelacja coraz to większej ilości śladów, które pojawiały się w miksowanym aranżu. Na pewnym etapie większość ustawień, dotyczących jednego utworu, który służył jako wyjściowy do edycji miksu, stosowana była również dla innych nagrań. Jednak diabeł tkwi w szczegółach, dlatego zarówno nastrój każdego z utworów, jak i warstwa aranżacyjna wymuszały zastosowanie kosmetyki, która często wymagała poświęcenia znacznie większej ilości czasu, niż miało to miejsce w przypadku początkowego etapu miksu. Do prac podczas miksów stosowana była konsoleta Soundtracs Solo Midi Production.

7. Mastering nagrań -  finalna obróbka materiału.
    Na zdjęciu (od lewej) Krzysztof Maszota (autor miksu) wraz z Wojtkiem Olszakiem.


 mastering nagrań

Mastering

  Ten etap produkcji nagrań polegał głównie na ocenie brzmienia utworów w innym studiu, w innych warunkach odsłuchowych oraz zgraniu grup ścieżek na taśmę analogową studyjnego magnetofonu Studer A 820, wyposażonego w system redukcji szumów Dolby SR. Grupy ścieżek wraz z efektami i ustawionymi proporcjami zostały zgrane do śladów stereo, a następnie zaimportowane do połączonego ze Studerem systemu Pro Tools i wgrane wielośladowo na taśmę. Stamtąd skopiowano je na taśmę DAT poprzez tory analogowej konsolety Soundtracks Jade.


SQUAD
 grupa SQUAD, 2004 
 fot. Jola Olszta

Marek Raduli

Notka o Marku została oparta o materiały z naszych stron, więc... zapraszamy na przykład do CZYTELNI.

Wojtek Pilichowski

Basista, kompozytor. W jego dorobku znajdziemy cztery płyty solowe oraz ponad 70 płyt, na których wystąpi) jako muzyk sesyjny. Jest autorem dwóch podręczników-szkół dla basistów oraz pokazu wideo. Wielokrotny laureat prestiżowych nagród muzycznych. Wyróżniany przez czytelników miesięcznika "Gitara i Bas" jako najlepszy basista w latach 1995-2002 (osiem razy z rzędu!). Przez polskie rozgłośnie radiowe zostat uznany najlepszym gitarzystą basowym w latach 1997,1998,1999 i 2001. Współpracował między innymi z takimi instrumentalistami jak: Marco Minneman, Ricky Latham, Greg Bizonet, Nico McBrian, Michał Urbaniak. Koncertuje obecnie z supergwiazdą polskiej sceny rockowej Kasią Kowalską oraz Janem Borysewiczem. Współpracuje także z innymi artystami sceny pop, polskiej i zagranicznej. Z Markiem współpracuje od ponad dziesięciu lat.
www.pilichowski.pl

Tomek Łosowski

Znany perkusista młodego pokolenia. Wychowany w muzycznej rodzinie, po ukończeniu szkoły zaczął grać z wieloma znanymi zespołami i artystami. Owocem tego jest przeszło 20 płyt, między innymi z Kombi, Wojtkiem Pilichowskim, Robertem Jansonem, Orangetrane. Nakręcił również na wideo dwuczęściową szkołę gry na perkusji. Ostatnio skończył nagrywać swoją solową płytę, na której zamieścił wyłącznie własne kompozycje. Do jej realizacji zaprosił czołowych polskich muzyków z kręgów jazz-rocka. Oprócz tego chętnie prowadzi warsztaty muzyczne i udziela się jako muzyk sesyjny.
www.tlosowski.republika.pl

Wojtek Olszak

Jeden z najwybitniejszych keyboardzistów, kompozytorów i aranżerów polskich młodego pokolenia. Producent muzyczny, stojący za sukcesami gwiazd polskiego rynku pop - Edyty Górniak i Natalii Kukulskiej. Twórca legendarnej już dziś grupy Woobie Doobie ( www.woobiedoobie.com ), złożonej z cenionych sidemanów i wybitnych instrumentalistów (płyty "Album" i "Bootla"). W roku 1997 otrzymał nominację do nagrody "Fryderyk" - przyznawaną przez przedstawicieli polskiego przemysłu - w kategorii Producent Muzyczny Roku. Obecnie właściciel Woobie Doobie Studio i wzięty muzyk sesyjny, mający na swym koncie nagranie ponad 70 płyt.
www.olszak.pl

Adam "Virus" Baldych

18-letni (rocznik 1986) gorzowianin, latem 2001 roku założy) zespół "Up to Date". Na międzynarodowym festiwalu "Jazz Juniors" zespół zdobył II nagrodę, zaś Adam został uznany najlepszym instrumentalistą festiwalu. Na Ogólnopolskim festiwalu Zespołów Jazzowych i Bluesowych "Sax Club Gdynia 2003" wzięli już I nagrodę. Potem zdobyli I nagrodę na "Pomorskiej Jesieni Jazzowej", zagrali na festiwalu "Gdynia Summer Jazz Days" i wzięli udział w "Tennis Jazz Festival". Jesienią 2003 Marek Raduli zaproponował Adamowi gościnne występy w trasie zespołu SQUAD. Jeszcze w trakcie koncertów zmienił się charakter występów Adama - stał się on równoprawnym członkiem zespołu.
www.adambaldych.com


 Squad po koncercie 
 Lublin, Hades, 20 X '2003 
 fot. Jola Olszta


Co się działo - na osobnych stronach, rok po roku - szukaj w  Kronice wypadków muzycznych...



(opracowanie - jkw)




 góra strony
<<<  Strona główna witryny Marka Raduli  |  Mapa witryny  |  Sprzęt  |  Gitary |  KRONIKA